Podczas jazdy samochodem słyszysz gwizd turbiny przy dodawaniu gazu lub dźwięk ten przypomina bardziej świergot, zapowiadać to może usterkę turbosprężarki. Dźwięk uszkodzonej turbiny często porównywany jest także do świstu, a nawet pohukiwania sowy - stąd też nazwa – efekt sowy w turbo.

Innymi objawami wskazującymi na awarię turbo są: czarne lub białe gęste kłęby dymu wydostające się z rury wydechowej pojazdu, plama oleju pod samochodem, która wskazuje na wyciek oleju z turbo. Ale również nieregularna praca silnika (szarpanie), spadek mocy pojazdu, zwiększony pobór paliwa, a nawet wyczuwalny zapach palonego oleju.

1. Dlaczego turbina wyje jak karetka?

Zdarzenie potocznie zwane efektem karetki w to zapowiedź poważnych kłopotów niemałych wydatków. Taki dźwięk dobitnie wskazuje na poważną i nieodwracalną awarię turbo, spowodowaną lekkomyślnością właściciela pojazdu. Kiedy usłyszysz, że w czyimś pojeździe turbina wyje jak karetka to znak, że zostały zbagatelizowane wszystkie pierwotne objawy awarii układu turbodoładowania.

Czy wycieczka samochodem z niesprawnym turbo to dobry pomysł?

Niestety, ale nie jest to najrozsądniejsza decyzja, ponieważ jazda z uszkodzoną turbosprężarką przyczyni się do szybszego zużycia nie tylko turbo, ale również i jednostki napędowej, a także drogiego elementu układu wydechowego, jakim jest filtr DPF.

Jak zatem dbać o turbosprężarkę i układ turbodoładowania, aby nie doszło do jego awarii? Przede wszystkim ważna jest szybka reakcja na jakiekolwiek niepożądane dźwięki, np. wycie turbiny przy schodzeniu z obrotów. Należy często sprawdzać poziom oleju silnikowego, jak i kontrolować stan filtra oleju. Wpływ ma również to, w jaki sposób jest gaszony i odpalany pojazd. Jazda na wysokich obrotach, kiedy silnik jest zimny, tak samo, jak nagłe gaszenie motoru po dynamicznej jeździe, bez możliwości schłodzenia turbiny zdecydowanie nie sprzyja jej dłuższej żywności, a co więcej stanowcza ją skraca.

Nie wolno zapominać o systematycznych przeglądach i diagnostyce zarówno turbiny, jak i układu turbodoładowania. Na rynku dostępne są preparaty do czyszczenia turbo, jak np. Liqui Moly, które można stosować raz na jakiś czas, pozwoli to zminimalizować ryzyko szybkiego nagromadzenia się zanieczyszczeń w postaci nagaru.