Turbosprężarka włącza się zaraz po odpaleniu silnika, co oznacza, że pracuje ona nawet na najniższych obrotach. Ciśnienie doładowania jest jednak wówczas tak małe, że nie jest odczuwalny skok mocy, jednak ciśnienie doładowania wzrasta po przekroczeniu pewnej granicy obrotów, która jest różna dla silników diesli i silników benzynowych. Na co dzień, mówi się, że turbosprężarka załącza się właśnie w tym momencie, jednak w praktyce, zaczyna ona pracę wraz z rozpoczęciem pracy jednostki.

Na jakich obrotach załącza się turbina w dieslu?

Mając na uwadze powyższe, wiemy już, że turbina pracuje w jednostce od momentu jej uruchomienia. Skok ciśnienia doładowania następuje w granicach 2500-3000 obrotów na minutę, to wtedy właśnie kierowca doznaje uczucia wbijania w fotel podczas nagłego przyspieszania (efekt przeciążenia grawitacyjnego). Aby doładowanie silnika przez turbosprężarkę mogło nastąpić, turbosprężarka musi najpierw wkręcić się na odpowiednie obroty, zazwyczaj zajmuje jej to około sekundy od wciśnięcia gazu (zjawisko zwane turbodziurą). W tym momencie turbosprężarka charakterystycznie zasyczy, a samochód ruszy energicznie.

Czy turbo lubi wysokie obroty?

Turbosprężarka najlepiej pracuje podczas długiej i dynamicznej jazdy, szybka jazda na wysokich obrotach powoduje, że następuje wypalanie sadzy, która zbiera się w częściach turbosprężarki (wszelkie zanieczyszczenia powodują uszkodzenia). Należy mieć na uwadze, że przy niedostatecznym rozgrzaniu jednostki napędowej nie należy jeździć na wysokich obrotach, ponieważ doprowadzi to do awarii silnika. Olej, który nie będzie miał czasu ani też możliwości dostatecznego nasmarowania elementów nie będzie niwelować tarcia, a w efekcie tego może dojść do zatarcia się silnika. Dodatkowo spotkać można się przy tym również z nadmiernym hałasem oraz wydobywającymi się rury wydechowej spalinami w różnych kolorach. Z kolei zbyt niskie obroty to przede wszystkim nadmierne obciążanie silnika, zwiększenie spalania. W długofalowym użytkowaniu przyczyni się do przyspieszonego zużycia lub uszkodzenia wielu elementów silnika oraz układu przeniesienia napędu.

Jak gasić diesla z turbina?

Po dynamicznej i długiej podróży należy odczekać około 1-2 minuty bez wyłączania silnika, utrzymując pracę na biegu jałowym, aby wirnik wytracił prędkość, a pracujący nadal olej obniżył temperaturę urządzenia turbosprężarki. Pamiętaj, że wysoka temperatura to jeden z największych wrogów turbosprężarki, dlatego, jeżeli zastanawiasz się, czy diesla można gasić od razu po zakończonej jeździe, to odpowiedź brzmi zdecydowanie NIE.