Turbosprężarka pracuje już od chwili uruchomienia silnika i pracuje bez przerwy do chwili jego wyłączenia. Jednakże praca tego podzespołu jest odczuwalna dla kierowcy w okolicach 3000 obr/min. Każdy użytkownik samochodu turbodoładowanego powinien pamiętać o tym, aby po uruchomieniu silnika odczekać około 30 sekund, aby olej uzyskał właściwą gęstość i mógł zostać rozprowadzony po całym układzie. Gdyby kierowca bez odczekania tych kilkudziesięciu sekund zwiększył obroty silnika, środek smarujący nie będzie miał szans na dotarcie do wszystkich elementów, które go potrzebują, co grozi uszkodzeniem turbosprężarki.

Turbodoładowanie - Przy jakich obrotach załącza się turbina w dieslu

Turbodoładowanie polega na dostarczeniu dodatkowego powietrza do cylindra silnika. Dostarczenie dodatkowej dawki powietrza pozwala spalić więcej paliwa i uzyskać większą moc. Taki przyrost uzyskujemy bez potrzeby zwiększania pojemności silnika i jego obrotów. Jak już zostało powiedziane, turbina zaczyna swoją pracę od momentu uruchomienia silnika. Mimo tego jej praca odczuwalna jest w granicach około 3000 obr/min, wtedy kierowca może odczuć tzw. wbijanie w fotel, podczas nagłego przyspieszenia.

Samochody z silnikiem turbodoładowanym wymagają szczególnego traktowania, w pierwszej kolejności powinniśmy pamiętać o tym, że wysilanie zimnego silnika nie tylko go obciąża, ale również może doprowadzić do zatarcia turbo, ponieważ nierozgrzany olej silnikowy pozbawiony jest swoich właściwości smarnych – dlatego właśnie pierwsze kilometry należy pokonywać spokojnym tempem na niskich obrotach. Ważny jest także sposób wyłączania pojazdu, ponieważ po dynamicznej jeździe kierowca powinien on odczekać 1-2 minuty w celu schłodzenia turbosprężarki, w tym czasie wirnik turbiny może swobodnie wyhamować. Maksymalne obroty turbosprężarki mogą osiągnąć nawet 250 tys./min.

2. Turbodziura - Kiedy włącza się turbo w dieslu

Częstą przypadłością urządzenia turbo jest zjawisko turbodziury, czyli opóźnienie, zwłoka reakcji silnika samochodu na wciskany pedał gazu. Przy wyprzedzaniu lub przyspieszaniu po wciśnięciu pedału gazu przez kilka sekund nie ma żadnej reakcji, jednak chwilę później następuje gwałtowne przyspieszenie. To zjawisko może wprowadzić w błąd kierowcę, przez co myśli on, że turbina zaczyna swoją pracę od pewnych obrotów. Turbo w dieslu włącza się już w chwili uruchomienia silnika i pracuje bez przerwy, aż do momentu jego wyłączenia. Jednakże dopiero po przekroczeniu pewnych obrotów – najczęściej około 3000 obr/min., ciśnienie doładowania wzrasta, a kierowca odczuwa to jako znaczny wzrost mocy silnika.