Problem z uszkodzoną turbiną a odpalanie pojazdu jest mocno ze sobą powiązane. Z założenia turbosprężarka powinna być urządzeniem zamontowanym tylko raz. Raz na cały żywot silnika, jak i samochodu osobowego. Rzeczywistość jednak mija się z prawdą. Uszkodzona maszyna wirnikowa kiepsko znosi nieprzestrzeganie zalecanych reguł przez producenta. Dlatego odpalanie pojazdu i wprawienie go w ruch, poruszanie się z uszkodzoną turbiną jest uznawane za zło konieczne. Lepiej tego nie praktykować i postawić na jak najszybszą regenerację turbosprężarki.

Turbosprężarka i jej dolegliwości

Posiadacze pojazdu z turbo przyspieszeniem cenią sobie w tym układzie przede wszystkim możność dynamizmu jazdy. Prędkość, mniejsza eksploatacja paliwa, jak również zrywność pojazdu są cechami bezspornymi, które przodują nad samochodami pozbawionymi tego bajeru. Jeżeli chcemy jak najdłużej cieszyć się bezpieczną jazdą z prawidłowo działającą turbosprężarką, musimy mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Dlaczego? Ważne jest, aby w początkowej fazie usterki maszyny wirnikowej móc zauważyć objawy „chorej” turbiny. Dobra informacja jest taka, że w porę dostrzeżona usterka turbiny z reguły jest możliwa do naprawienia. Na pewno jest to tańsza opcja od wymiany urządzenia na nowy egzemplarz. Niepokojąca informacja: nasz opieszały stosunek do awarii może dać efekt całkowitej bezużyteczności turbosprężarki. Turbo z tak poważnym defektem może mieć decydujący wpływ na żywotność jednostki napędowej, a tego byśmy nie chcieli. Czy jazda z uszkodzoną turbiną, po zauważeniu pierwszych objawów, typu dymienie, czy nieznośne hałasy, będzie liczyła się z natychmiastowym opuszczeniem pojazdu? Tak, to prawidłowy sposób działania. Oczywiście, wszystko zależy od natężenia objawu. Dźwięk uszkodzonej turbiny, powodujący niebagatelny, uciążliwy hałas na pewno nie da nam komfortu jazdy, a w praktyce oznacza bardzo poważną awarię turbo. Dlatego – zatrzymaj się. Zadzwoń po pomoc drogową i szukaj sprawdzonego serwisu, w którym ze spokojem będziesz mógł oddać swoje turbo do diagnozy i późniejszej regeneracji czy też wymiany. Kontynuacja trasy gwiżdżącym, wyjącym pojazdem, będzie mieć efekt opłakany w skutkach. Niejeden specjalista z zakresu regeneracji turbosprężarek odpowiada podczas konsultacji serwisowych na temat sposobu oceny stanu turbiny przez właściciela pojazdu. Jak sprawdzić, czy turbina jest sprawna, czy jest możliwość samodzielnej analizy stanu naszego turbo, żeby przed wyruszeniem w dalszą trasę, móc ustrzec się przed nadciągającą niedyspozycją tego mocnego urządzenia? Ocena stadium turbiny we własnym zakresie nie jest możliwa. Możliwe, a zarazem konieczne jest takie wprowadzenie w życie działań, żeby móc ustrzec się przed katastrofą motoryzacyjną naszego turbo. Pomocnym rozwiązaniem jest posiadanie wiedzy, która określi, jakie są objawy wadliwej turbiny, jakie są tego przyczyny i czy awaria jest możliwa do uniknięcia. Do podstawowych dolegliwości, które są wpisane w kanon objawów turbosprężarki, należy przede wszystkim rozszczelnienie turbiny. Objawy, które powodują słabość naszej maszyny wirnikowej to: szarpanie, dymienie „w kolorze”, czy też pojawienie się trybu awarii silnika samochodowego. Bez wątpienia do głównych mankamentów w sprawności turbo możemy zaliczyć brak odpowiedniego olejowania. Niedostateczny poziom tego środka smarującego może doprowadzić do etapu, jakim jest zatarta turbina. Objawy, które o tym świadczą, są możliwe do usłyszenia. Zgrzyt czy też inny hałas może nam podpowiadać, że dochodzi do tarcia mechanizmu, czy też części składowych urządzenia. Wszelki bezwład naszego turbo może być powiązany z awarią nie jednego, a kilku podzespołów. Jedna awaria może być podpięta drugą usterką. Tak też się dzieje w przypadku, gdy są uszkodzone łopatki turbiny. Objawy są rozpoznawalne? Zepsucie koła kompresji jest bardzo często spowodowane przedostaniem się do tej części turbiny pewnego niezidentyfikowanego ciała obcego. Pełna diagnoza, co tak naprawdę zaszkodziło kołu kompresji, będzie oczywista w momencie procesu regeneracji turbosprężarki w autoryzowanym serwisie. W trakcie działań naprawczych cała turbosprężarka podlega rozkładowi na elementy składowe i krok po kroku badany jest ich stan przydatności. Rozpoznanie bodźca, który spowodował szereg niekorzystnych zmian w turbodoładowaniu, to zadanie priorytetowe serwisu. Brak takiego rozpoznania to niekompletna regeneracja turbosprężarki, która wymaga powtórnego zobrazowania stanu rzeczy.

Ważny proces olejowania w turbo

Nie da się ukryć, że olej w samochodzie samochodowym pełni kluczową funkcję. Spotykamy się z wieloma sformułowaniami: turbina puszcza olej, maszyna wirnikowa bierze olej, czy też zużywanie oleju przez turbinę. Jednak myśl przewodnia jest jedna i bardzo oczywista. Jakie czynniki szkodzą Twojej turbinie? Przede wszystkim czynniki związane z wyciekiem oleju w Twoim samochodzie. W trakcie akcji regeneracja turbosprężarki, po demontażu maszyny wirnikowej, stwierdzony został fakt, że turbina puszcza olej, objawy są widoczne gołym okiem. Jeżeli ciecz smarująca wydobywa się na zewnątrz, to oznaka, że może dochodzić do wirnika turbiny, a w późnej kolejności do cylindrów. Niepokój może budzić również obecność oleju w intercoolerze. Dlatego tak ważne jest przeprowadzenie napraw turbo w serwisie „z prawdziwego zdarzenia”, żeby mieć pewność, że nasza turbina zostanie zanalizowana w sposób konkretny i fachowy. Niedyspozycji turbin jest naprawdę wiele, dlatego należy traktować wszystkie zalecenia producentów, jak najbardziej poważnie. Zakup dobrego, markowego oleju, sprawdzanie jego ilości pod maską samochodu, nielekceważenie żadnych drobnych objawów – to możemy zrobić samodzielnie.