Czy jest diesel bez turbiny?

Nie każdy samochód z silnikiem Diesla jest wyposażony w turbinę. Na rynku znajdziemy pojazdy z silnikiem wolnossącym SDI, które są pozbawione turbodoładowania. Działanie auta bez turbiny polega na zasysaniu powietrza przez jednostkę napędową, która działa na zasadzie różnicy ciśnienia pomiędzy komorą spalania a ciśnieniem atmosferycznym otoczenia. Zastosowanie turbosprężarki w samochodach z silnikiem diesla pozwoliło na uzyskanie wyższego momentu obrotowego. Montowanie tych podzespołów stało się już tak powszechne, że nikogo nie dziwi fakt posiadania go nawet w najmniejszej jednostce napędowej.

Diesle bez turbiny - sprawdzamy, które warto kupić - Wolnossący diesel

Diesle bez turbiny są powolne, ale trwałe, tanie w serwisowaniu i oszczędne. Na rynku możemy znaleźć jeszcze samochody z taką jednostką. Mimo tego, że wolnossące diesle to już przeszłość w świecie motoryzacji, jednakże wciąż nie są całkowicie zapomniane. Wybierają je najczęściej osoby, które szukają niezawodnego i oszczędnego źródła mocy. Jeżeli mamy ograniczony budżet na zakup samochodu i jego ewentualne naprawy, powinniśmy poważnie zastanowić się, czy pochodzący z pewnego źródła wolnossący diesel nie będzie lepszym wyborem od auta z zajeżdżoną jednostką z turbosprężarką.

Wolnossące diesle – czy warto na nie postawić? - Czy każdy diesel ma turbinę

Prosta konstrukcja, niewielkie spalanie i wynikająca z tego niska awaryjność, a także tanie naprawy – to właśnie tym przez długi czas silniki wysokoprężne wyrobiły sobie markę na rynku. Jednakże mówimy tutaj głównie o jednostkach bez turbodoładowania, których dziś na próżno szukać w ofercie producentów samochodów. Zostaje nam tylko rynek wtórny. Pamiętajmy, że takie auta mają już co najmniej kilkanaście lat na karku. Dlatego nie powinniśmy liczyć, że wolnossące diesle to całkowicie bezproblemowa konstrukcja. Aktualnie samochody turbodoładowane prawie całkowicie wyparły z rynku modele, które pod maską mają wolnossące diesle.

Jazda bez turbiny? - Diesel bez turbiny

Wolnossące diesle sprawdzają się najlepiej w samochodach kompaktowych, gdzie bywają przyzwoicie wyciszone i istotnie nie zaburzają rozkładu mas. Diesle wyposażone w turbosprężarkę potrafią być bardziej oszczędne, ale przy naprawdę gwałtownej jeździe zużyją więcej paliwa. Z kolei wolnossąca konstrukcja jednostki napędowej limituje jednak ilość powietrza wpadającego do cylindrów. Gwałtowne zwiększenie dawki paliwa nie wchodzi w grę, ponieważ nie przełożyłoby się na wzrost mocy czy momentu obrotowego.