Z teoretycznego punku widzenia turbo można zamontować w każdym pojeździe, jednakże w praktyce może to już tak pięknie nie wyglądać. Okazać się może, że dana jednostka napędowa może zostać uszkodzona podczas uturbiania i nie chodzi tu już tylko o nieprawidłowo przeprowadzony proces, ale również o to, że najzwyczajniej silnik może nie podołać takiemu obciążaniu. Dlatego, jeżeli chodzi o uturbienie silnika firma podejmująca się tej czynności, w pierwszej kolejności powinna przeprowadzić dokładną diagnostykę jednostki napędowej.

1. Auto z silnikiem wolnossącym – wady i zalety

Między innymi ze względu na zmieniające się normy emisji spalin wiele znanych marek (Alfa Romeo, BMW), jak i również tych luksusowych (Maserati, Aston Martin) zrezygnowało z silników wolnossących w swoich pojazdach. Kolejna wada to większe zużycie paliwa. Dla fanów motoryzacji i szybkich samochodów wadą okazać się może również brak ekscytującego zjawiska, jakim jest wbijanie w fotel podczas przyspieszania.

Zaletą z kolei jest z pewnością brak turbodziury oraz „zwolnienie” ze schładzania turbosprężarki po długiej i dynamicznej jeździe. Za zaletę można również uznać to, że ze względu na prostą budowę silnika także koszty naprawy są niższe, jak i żywotność jednostki napędowej dłuższa.

Jednakże znajdą się i tacy, którzy mimo wszystko zdecydują się na montaż turbo do silnika wolnossącego.

Turbo do silnika wolnossącego, czyli ile kosztuje uturbienie silnika

Jeżeli chodzi o montaż turbo, cena to nie tylko zakup samej turbosprężarki. Decydując się na uturbianie, nie tylko należy dokładnie sprawdzić stan silnika, ale również warto mieć świadomość tego, że wymagane będą także tłoki i korbowody - kute. Średnia cena tłoków to około 2500 złotych (komplet) z kolei za korbowody zapłacić należy około 2000 złotych. To tylko nieliczne części wymagane w przypadku montażu turbosprężarki. Nie wolno zapominać o intercoolerze, czyli dodatkowym chłodzeniu.

Podsumowując całkowity koszt turbosprężarki w pojeździe wolnossącym okazać się może, że w tych pieniądzach zakupić można całkiem fajne auto z turbodoładowaniem lub zrobić to, na co decyduje się większość tunerów, czyli swap silnika.